Autor Wiadomość
Ayumi
PostWysłany: Nie 11:05, 15 Maj 2011    Temat postu:

Smutna, po pierwsze, nawet nie myśl o zmianie szkoły; nie daj im tej satysfakcji! Problemy z dokuczaniem to problem codzienny w każdym gimnazjum, głównie ze względu na różnicę w dorastaniu chłopców i dziewcząt.
Moim zdaniem, nie powinnaś się nimi przejmować. Masz swoją Przyjaciółkę, to jej zdanie powinno się dla Ciebie liczyć, nie ich.

Co do klasy, skoro jesteś w pierwszej, wszystko jeszcze przed Tobą. Aczkolwiek, biorąc pod uwagę poziom empatii wśród współczesnej młodzieży, łatwiej jest oprzeć się na sobie, niż na nich. To samo tyczy się wychowawców; obecnie nie każdy, kto ma ten tytuł, na niego zasługuje. Jeśli po interwencji u nauczyciela prowadzącego klasę, sytuacja jeszcze się pogorszyła, poszukaj wsparcia gdzie indziej.
Pamiętaj, że nawet takie przezywanie czy zwykłe, wydawałoby się, dokuczanie, jest formą przemocy psychicznej, a to jest karalne.

Głowa do góry, nie pozwól im się stłamsić i odnieść sukcesu, bo zaczną dokuczać Ci jeszcze bardziej. Unikanie ich załatwi sprawę na krótki czas, lepiej, jeśli odważnie stawisz im czoła. Jesteś, kim jesteś, i z tego powinnaś być dumna.
Bison
PostWysłany: Śro 21:19, 11 Maj 2011    Temat postu:

Wina tłumu. Jeden coś powie, reszta pociągnie to dalej. Tak to się pewnie zaczęło. Sam miałem taką osobę w gimnazjum i wiem jak się ona czuła. Na szczęście udało się to wszystko uspokoić po w drugiej klasie gimnazjum, aż do samego końca. Musi się po prostu znaleźć parę osób ( z klasy najlepiej ), którzy zaczną na te zachowania reagować. Chodzi mi tu o obronę własnych kolegów z klasy i współpraca klasowa, a nie najeżdżanie jeden na drugiego.
Uważam, że Twoja przyjaciółka dla Twojego dobra sama powinna porozmawiać z Waszą wychowawczynią. Nakręcić jeszcze innych nauczycieli, żeby przymrużyli na to oko. Przeważnie w takich wypadkach, nauczyciel wtrąca się do ,,dyskusji", którą zaczęli prowokatorzy i ich równają z ziemią. Dzięki czemu już się nie odezwą za szybko. Po czasie powinno już pomóc. Gwarancji nie daję, bo nie wiem jacy oni są, ale poddawać się nie można, co nie? ; )
agulka
PostWysłany: Wto 11:13, 10 Maj 2011    Temat postu:

to ja już nie wiem, ale wiesz mi, wiem co przeżywasz bo mam tak samo.. i codziennie wracam zła ze szkoły... ale to nie twoja wina, skoro masz przyjaciółkę i się bardzo przyjaźnicie to napewno Cię akceptuje taką jaką jesteś.. ale, że tamci nie umieja tego dostrzec to szczyt głupoty .xd

sama mama mi tak powiedziałą, bo byłam na rekolekcjach wakacyjnych i wszyscy mnie akceptowali itp., i powiedziałą, że to z nimi w szkole jest coś nie tak ..

i najważniejsze nie załamuj i nie słuchaj ich Smile
smutna
PostWysłany: Sob 15:29, 07 Maj 2011    Temat postu:

Wiesz trudno ich unikać. Teraz może już paru dało sobie spokój ale niekturzy. Wiesz szkoły nie chce znowu zmieniać bo tu mam najlepszą przyjaciółkę.
agulka
PostWysłany: Czw 19:57, 05 Maj 2011    Temat postu:

to nie wiem co zrobić.. może lepiej zmień szkołę.. ja na szczęscie teraz będę kończyć gimnazjum i już tych debili nie będę widzieć.. może również porozmawiaj z mamą, może ci coś pomoże.. oraz unikaj tych swoich kolegów, przebywaj tam gdzie ich nie maa..
smutna
PostWysłany: Czw 14:31, 05 Maj 2011    Temat postu:

Wiesz byłam z tym u pedagog i wychowawczyni ale nic z tego nie wyszło. Teraz jest nawet jescze gorzej. Mają gorsze odzywki i wogóle. Gdy ja broniąc się też im coś takiego powiem wybucha śmiech.
agulkaaaa
PostWysłany: Sob 8:10, 30 Kwi 2011    Temat postu: szkołaa

rozumiem co przeżywasz. ja mam w szkole tak samo. jestem w 3 gimnazjum i tak mam przez 3 lata już. Na nich zbytnio raczej nie ma sposobu. Może idź do pedeagoga lub wychowawcy i opowiedz o swoim prolemie. I czasami próbuj im docinać, niech się przekonają, że nie tylko oni mają "gadkę" i ty też umiesz się bronić. Ja ostatnio poszłam do wychowawcy z tym problemem i porozmawiała pani z tymi, którzy mi tak dokuczali i teraz w szkole normalnie tak się na mnie patrzą jakby chcieli mnie zabić. Smile
smutna
PostWysłany: Pią 21:43, 29 Kwi 2011    Temat postu: Szkoła!

Cześć mam taki problem. Chodzę teraz do pierwszej gimnazjum. Jestem grubszą osobą. NO i chyba w tym tkwi cały problem. Wszyscy chłopcy z mojej klasy mnie przezywają. Zresztą nie tylko oni. Inni chłopcy starsi i wogóle też. Co mam zrobić żeby oni przestali i zobaczyli jaka ja jestem na prawdę. Bo wsumie oni chyba mnie nie znają zbyt dobrze.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group