Autor Wiadomość
Olka
PostWysłany: Pią 14:21, 07 Wrz 2007    Temat postu: ups!!!!!!!!!!!!

Embarassed Embarassed Embarassed Embarassed Embarassed Embarassed Embarassed Embarassed Embarassed Embarassed Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Smile Smile Smile Smile Smile Smile Smile Smile Smile Smile Smile Smile Smile Smile Smile Smile Smile Smile Smile Smile Smile Smile Smile Smile Smile Idea Idea Idea Idea Idea Idea Idea Idea Idea Idea Idea Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad Razz Razz Razz Razz Razz Razz Shocked Shocked Shocked Shocked Shocked Shocked
Kod:
 :roll:  :roll:  :roll:
Alex Jonhson:*
PostWysłany: Czw 23:22, 13 Lip 2006    Temat postu:

Ostatnio stoje se tak po 2 piwkach , a moje kumpela mnie lekko popchnęła w plecy a ja podobno w ryk. Zaczęłam płakać i i krzyczeć że złamała mi kręgosłup...
Ide se ost. aswaltem i tak w pewnej chwili leże na ziemi. Nie wiem jak to sie stało że wywaliłam sie na prostej drodze...??
Ost. tarzałam sie po trawie bo mi sie nudziło...
Wracam se z głębokiego i wpewnej chwili zgubiłam klapka. Nawet sie nie skapłam, dopiero jak dochodzłam poczułam coś. Patrze muj klapek leży se hen hen od tramwaju, aja lece za nim jak nie normalna...
Jak mi sie coś przypomni to napisze...
Diancia
PostWysłany: Pią 16:10, 23 Cze 2006    Temat postu:

OFF
U nas w klasie jest mnóstwo takich akcji.
Mamy takiego kumpla który robi rozróbe na każdej lekcji.
Normalnie żyć nie umierać.
Przez te wyskoki jesteśmy oczywiście najgorszą w szkole klasą.
Może przytocze kilka sytuacji:

1) Kiedyś mieliśmy na lekcje polskiego napisać kartkę z pamiętnika Pana Piotra lub Żony Modnej, czyli bohaterów opowiadanian Krasickiego (nie będe się już wymądrzać OBIECUJE). Sławek (co było bardzo dziwne bo pisze poprawke z polaka) zglosił się jako pierwszy. Poloistka zdziwiona poprosiła go żeby przeczytał swoje wypociny. No cóz tu muszę powiedzieć że to był bardzo dobry erotyk jego autorstwa. Facetka (dosc mloda i nie wyrobiona chyba w tych sprawach) spaliła buraka i stwierdziła że bylo parę błędów stylistycznych. Takim oto sposobem Sławcio zarobił 4 z pracy domowej.

Inne akcje może opisze poźniej jeśli ktoś wyjawi cheć ich przeczytania.
Rudzia
PostWysłany: Czw 12:28, 22 Cze 2006    Temat postu:

hehe mój kumpel... Kumpel. tia. Ciota taka z mojej klasy, na szczęście nie zdał, ale mniejsza.
Na muzyce facet kazał mu śpiewać piosenkę "Za górami za lasami"
I tam idzie tekst "Ma góralka duże serce, podzielita się"
A ten łoś "Ma góralka duże cyce, podzielita się"
Myślałam że z krzasła spadnę, zawłaszcza, że jedną nogę założyłam na oparcie Very Happy

A inne? Miałam dużo takich sytuacji, zwłaszcza, jak siedzę ze Skowronkiem na lekcjach <3
Np. laski sie ze mnie śmiały, bo im pokazywałam jak sie wyrywa włosy żeby nie bolało. A to się robi tak, że bierzesz włosa, uderzasz kogoś w głowę tam, gdzie rośnie i wyrywasz jednoczesnie. Ja sobie idę ulicą, a przede mną kumpela. Podchodzę do niej cichaczem i hyc ją!
Ale polewały dziewczyny Very Happy
Albo jak idziemy z Agrafką ulicą i nucimy kaczuchy Very Happy
Free
PostWysłany: Czw 11:19, 22 Cze 2006    Temat postu:

a to troche przyglupawe:
na niemieckim
- marcin( moj kolega) napisz na tablicy 'Woher kommt Mateusz (skad jest mateusz )' i odpowiedz na pytanie.
on zapisuje pytanie a pani:
- a odpowiedz najpierw slownie.
- mateusz kommt in Bagdad

a ja z tego ciagle polewam... ze moj walniety kolega z bagdadu xD

najczesciej na lekcjach mam smieszne sytuacje
Alex Jonhson:*
PostWysłany: Śro 23:28, 14 Cze 2006    Temat postu:

Ostatnio jakaś babcia zaczęła się pluć, a ja do niej z tekstem "gdzie kupiła pani te zmarszczki?". Tak z tego lałam że szok!mAsAkRa!

Zamiast do nau. powiedzieć p.Kopeć(jej nazw.)powiedzałam "panie kapciu". I to wcale nie celowo, całkiem przypadkiem.

A tak to prawie ciągle sie brechtam z niczego!
Mała_M!
PostWysłany: Wto 21:42, 13 Cze 2006    Temat postu:

hmmm ;d smieszne sytuacje to ja mam codziennie z rana i w ciagu dnia... wystaryczy ze spojrze w lustro i zobacze swoje odbicie ;] a z jakiegos innego powodu ;] o nieee ;pp takich sytuacji bylo oj oj oj wiele ;d ja zwyczajnie sie brechtam ze wszystkiego nawet z rozwiaznej sznurowki ;] tak, wiem ze jestem chora na glowe xD
Nacia =]
PostWysłany: Wto 19:07, 13 Cze 2006    Temat postu:

Było ich bardzo wiele SmileSmile Ale zapamietam jadna taka że brechtałam się chyba tydzień SmileSmile
Agaciara
PostWysłany: Nie 15:00, 11 Cze 2006    Temat postu:

Takich sytuacji są MILIONY! Wtedy kiedy spotykam sie z Anką albo gadam z Aniołkiem. No, ale niestety sotatnio Anka na mnie zlewa Sad
.:Uma:.
PostWysłany: Nie 12:02, 11 Cze 2006    Temat postu:

Wiele takich sytuacji było..

Może az za wiele..

Ale jak ktoś pociągnie temat to opowiem...

pozdro buziaki...

szczególnie dla karoluchy:) i szmuli..
Admin-Ice_Lady
PostWysłany: Nie 11:40, 11 Cze 2006    Temat postu: Śmieszne sytuacje.

Co wam się śmiesznego przytrafiło?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group