Autor Wiadomość
Trela
PostWysłany: Czw 1:12, 28 Lut 2008    Temat postu:

Trudno orzec???
:(:(:(
PostWysłany: Nie 16:18, 17 Lut 2008    Temat postu:

Ja mam taki problem, a raczej miałam... Kumpel powiedział mi ze sie we mnie zabujał, powiedziałam mu cos w stylu ze " nic do niego nie czuje i raczej sie to nie zmieni"... Pisalismy codziennie na gg, a jak go nie bylo to bylo mi jakos pusto... Kilka dzi temu przyjacviolka powiedziala mi (on sie z nia przyjazni) ze on juz sobie spokoj z ta miloscia... Normalnie myslalam ze mam dola! A najbardziej dziwi mnie to ze sam mi tego nie powiedzial!!! Czy to znaczy ze to nie prawda!? On nadal cos do mnie czuje? Jak myslicie? Sad
sercowaa:*
PostWysłany: Sob 13:29, 29 Gru 2007    Temat postu:

sdga... ta wiadomosc jest do sdga ... przeciez nie fajie jest kiedy ma sie kilku chlopakow i sie z nimi to robi... jestes bez serca!!
Paulina
PostWysłany: Wto 22:23, 25 Gru 2007    Temat postu:

tez miałam taką sytuacje Barek do tej pory do mnie sie nie oddzywa prosił mnie o chodzenie 3 razy za 3 sie zgodizłam to znczy za 1 tez ale trwało to 2 dni ale za 3 trwaało z jakis tydzien bałam sie mu sama pwiedziec ze go nie kocham wiec ostanowiłam sie przełamac i powiedziałam przyjaciółce zeby mu przesłała nszą rozmowe gdy pisze ze nie iwme jak mu to powiedziec ale go nie kocham
sdga
PostWysłany: Wto 11:24, 09 Paź 2007    Temat postu:

możecie być z wieloma i to robić i żaden nie musi wiedzieć
malinowapanna
PostWysłany: Śro 13:46, 25 Lip 2007    Temat postu:

Właśnie najlepiej od razu powiedzieć chłopakowi, że nic z tego nie bedzie. Bo jeżeli sie mu da nadzieje to naprawde pozniej jest ciezko, szczególnie jak mu bedzie bardzo zależało. ja kiedyś tak zrobiłam...dalam nadzieje. Naprawde myslalam ze go kocham, a to bylo tylko zauroczenie. Powiedziałam mu to w końcu, było mu naprawde ciężko, mi w sumie tez, bo miałam bardzo duże wyrzuty sumienia.
Pati
PostWysłany: Czw 19:30, 12 Lip 2007    Temat postu: Jak powiedzieć nie chłopakowi

Moim zdaniem najlepiej mu to poiedzieć odrazu niemożesz dzisiaj powiedzieć tak a jutro nie. Moim zdaniem napewno już od dawna się domyślasz więc niekręć, bo miałaś czas, żeby się nad tym zastanowić. Moim zdaniem a troche by to głupio zabrzmiało bo napewno dawał ci jakies oznaki tego, że chce z tobą chodzić, więc głowa do góry i mów: zastanawiałam się nad tym co by było jak bym się zgodziła i doszłam do wniosku, że niemoge ci powiedzieć tak, bo niewiem napewno, ze cie kocham, a zresztą dużo nas dzieli iwymień co was dzieli pamiętaj nigdy niemów co was łączy bo on będzie miał dalsze preteksty, żeby cie namawiać, żebyś z nim chodziła myśle, że ta notka wam pomoże. A i jeszcze jedno też byłam w takiej sytuacji i wiem jak jest trudno powiedzieć nie, ale kiedyś ktoś mi powiedział, że jak będe miała taki problem, zebym tak postąpiła i on zrozumiał i teraz jesteśmy przyjaciólmi.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group