Autor Wiadomość
ehh.
PostWysłany: Sob 22:30, 09 Maj 2009    Temat postu:

ehh... głupia sprawa. mam chłopaka od tygodnia i... chciałabym się z nim całowac ale jeszcze nigdy tegop nir robiłam z nikim.. nie wiem czy umiem i wogóle...xD pomocy.!
XXT
PostWysłany: Sob 16:38, 19 Sty 2008    Temat postu:

Po prostu kręc się obok niego jak najczęściej,uśmiechaj się do niego,mów mu cześc itd.Jeśli będziesz widziec że częściej zwraca na ciebie uwage to już będzie lepiej,łatwiej i może sam podejdzie:)troche odwagi!Nie masz nic do stracenia:))
jagodka9124
PostWysłany: Czw 0:36, 17 Sty 2008    Temat postu:

cześć. chodze do gim. i jest chłopak ktory mi sie strasznie podoba.
jest taki poprostu idealny. czesto sie na niego w szkole patrze.
był raz wf i jego klasa miała razem z moja. gralismy w cos i zostałam z nim w finale. dał mi wygrać.
na innej lekcji bardzo czeto na mnie patrzył. jest rok starszy. i ja sie wstydze podejsc i zagadac.
boje sie ze pomysli ze jestem gowniara zakochaną. i jakos mi tak dziwnie.
co moge zrobic...?
Gość
PostWysłany: Pon 20:31, 14 Sty 2008    Temat postu:

Boziu tu nie ma nic trudnego powiedziec chłopakowi ze sie go kocha:P chociaz moim zdaniem to on powinien zrobic ten perwszy krok:p ja juz kilku chłopakom powiedzial ze ich kocham ale lipa nic nie wypaliło;(
beti
PostWysłany: Pią 22:13, 04 Sty 2008    Temat postu:

hej mam na imię beata.od 1,5 roku jestem zakochana,ale bardzo się wstydzę podejść do niego,ba,nawet uśmiechnąć.zżera mnie wtedy strach.on już wyszedł z mojej szkoły i go rzadko widuję,ale to nic nie zmienia.jak się przemóc i coś zrobić???pomóż mi,proszę.
monika
PostWysłany: Pon 1:03, 31 Gru 2007    Temat postu:

Hej jestem Monika. Mam straszny problem.Chodzi o chłopaków.Mam prawie 16 lat a nigdy się nie całowałam.Zaden chłopak nie zwraca na mnie uwagi.Chyba dlatego ze jestem paskudna i wstydliwa.Nie wiem jak zacząć jaką kolwiek rozmowe z chłopakiem i jak zwrucić na siebie uwage ???Prosze o pomoc !!!!!!!!
mysza
PostWysłany: Sob 19:36, 22 Gru 2007    Temat postu:

prosze o rade w mojej klasie jest chłopak który mi się strasznie podoba ale
wstydzę sie go spytać czy chcw zemną chodzic
błagam pomusz mi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Elisska
PostWysłany: Pią 21:53, 14 Gru 2007    Temat postu:

hej ja jestem Eliza! chodze z takim chłopakiem jjuz spory kawałek,ale ostatnio zaczynamy cześciej się kłocic bardzo sie kochamy, ale on obraza sie na mnie o byle co np ostatnio obraził sie bo jest zazdrosny o chłopaka w którym sie zakochalam jak jeszcze nie chodziliśmy! dla mnie to troche dziwne! Bardzo go kocham i nie chce go stracić! ale mimo wszystko źle się czuje gdy on o taki blachy powód się na mnie obraża! Moze on to robi z miłości ale ja po prostu nie wiem co zrobic żeby to zmienić. POMÓZCIE
patrycja123666
PostWysłany: Sob 20:57, 27 Paź 2007    Temat postu:

mam taki problem. Jest taki chłopak w szkole a dokładniej w mojej klasie co mi sie strasznie podoba (i innym dziewczyna tez) ale jest pewna asia co jej nie nawidze a ona próbuje mi go sprzatnąc sprzed nosa
proszę powiedzcie mi co mam robic?? Jak sie zachowywac??
karola532
PostWysłany: Pią 15:19, 07 Wrz 2007    Temat postu:

Witam! Mam na imię Karolina i poznałam swojego "jedynego". No to może opowiem wszystko od początku. Zawsze Piotrek podobał mi się w szkole ale nigdy nie miałam odwagi aby podejść do niego i zagadać... Pisałam z jego młodszym kuzynem na gg, a Piotrek wziął od niego moje foto i numer gg Smile Pewnego dnia napisał mi e-mail'a że sie we mnie zakochał Smile ale jest jeden okropny problem bo wyjeżdża do Irlandii. I ja sie od razu popłakałam. Bo chłopak w którym sie skrycie kocham zauwazył mnie i czuje do mnie to samo Wink on chce abym z nim chodziła ale nie zrobiłam tego Sad i teraz żałuje:( Ale najgorsza jest ta Irlandia.;( Spotykałam sie z Piotrkiem w szkole i po lekcjach... Nawet przyjeżdżał do mojej miejscowości aby się ze mną spotkać Bardzo go koffam i on mnie też. Ale on 26 maja wyjechał do tej Irlandii. :'( Byłam u niego na pożegnaniu, cały czas rozmawialiśmy o tym co dalej bedzie. On powiedział ze choćby nie wie co to zawsze bedzie mnie kochał Smile Potem gdy już żegnałam sie z nim to sie do siebie jak najmocniej przytuliliśmy i nie chcieliśmy sie rozdzielić... No bo to przecież ostatni raz jak go zobacze Sad Piszemy do siebie eski, on dzwoni, ale to nie to samo Sad... On wyjechał tam z mama i bratem (jego tata już tam pracuje od 2 lat) Piotrek bedzie przyjeżdżał na Boże narodzenie i inne święta, wakacje. Ale to tylko pare dni. Ja go naprawde kocham i on mnie też... ale ja czuje sie bardzo samotna. On i jego brat bardzo chcą wrócić do Polski i mówią że jeżeli skończą 18 lat to od razu wracają... Jego rodzice powiedzieli ze za 5 lat mają zamiar wrócić, bo tutaj została tylko Piotrka babcia...Niedługo Piotrek bedzie miał neta to bedziemy ze sobą pisać i rozmawiać... ale czuje sie samotna... nie narzekam na powodzenie u chłopaków, ale kocham tylko Piotrka i to sie liczy... Czy waszym zdaniem to ma szanse przetrwać nawet 5 lat?? Plis pomóżcie mi co powinnam zrobić??
malinowapanna
PostWysłany: Czw 19:07, 26 Lip 2007    Temat postu:

Słuchaj musisz sie postarac, zeby jak najszybciej z nim przynajmniej porozmawiac. O numer komórki nie jest trudno, masz pewnie jakis znajomych, którzy go znaja. Jeżeli poszedł na te studia zapewne ma tez kompa i internet, a wiec tez duze prawdopodobieństwo ze ma tez gg. Mówie Ci rób wszystko co mozliwe, abyś pozniej nie mówiła co by bylo gdybym...mam nadzieje ze poinformujesz mnie o dalszych waszych moze juz niedługo wspólnych losach Smile
ttossiiaa
PostWysłany: Śro 15:59, 25 Lip 2007    Temat postu:

To skombinuj sobie jakoś jego nr.kom. Np. przypatrz się z kim się trzyma. Popros swoja przyjaciółkę, żeby podeszła do kogoś z jego ekipy i poprosiła o nr. Ty byś do niego zagadała itd. może by sie udało : ))
kata17
PostWysłany: Śro 14:13, 25 Lip 2007    Temat postu:

no jest chlopak ktory mi sie podoba!ale wydaje sie niesmialy!nie bylam nachalna usmiechalam sie czasami do niego i nawet moja przyjaciolka ktora awsze mowi prawde powiedziala ze czesto patrzy sie w moja strone!no ale ja tego nie wykorzystalam i on juz idzie na studia! Sad
malinowapanna
PostWysłany: Śro 14:06, 25 Lip 2007    Temat postu:

Własnie. Zgadzam sie z powyższa rada;) daj mu znaki, wykaż ze jestes nim zainteresowana, a przedeswswzystkim nie badz nachalna, niech on Cie tez zdobywa, niech zastanawia sie dlaczego mu posyłasz ukradkowe spojrzenia itp...Smile mówie Ci spróbuj, to jest świetna zabawa a przy okazji moze cos z tego wyjdzie Wink
ttossiiaa
PostWysłany: Wto 21:18, 24 Lip 2007    Temat postu:

Np. w szkole jeśli jakiś chłopak Ci się spodoba , to dawaj mu jakies znaki , żeby Cię zauważył. Jeśli Ci się uda , to zagadaj do niego np. taki pretekst : Gdzie kupiłeś taką fajną bluzke , mój brat ma niedługo urodziny , a nie wiem co mu kupić. Może mi doradzisz gdzie kupić taki super ciuch. Dalej rozmowa rozwinie się sama : )) Powodzenia : **

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group