Autor Wiadomość
Bison
PostWysłany: Nie 22:26, 19 Kwi 2009    Temat postu:

Zanim ja olejesz powiedz co takiego naprawde sekretnego jej powiedzialas ze boisz sie ze moze wygadac. Jezeli tylko to ze sie zakochalas w jakims chlopaku to kit z tym zawsze mozna powiedziec ze jest zazdrosna ^^ albo ze puscila plote zeby sie zemscic. Naprzyklad =]
Izu$
PostWysłany: Nie 7:00, 19 Kwi 2009    Temat postu:

Ej no sory. Rozjebałaś mnie tym niby się puszczałam Laughing . A co do tej twojej koleżaneczki , nawet jak zacznie gadać , to nie ma o czym . Więc ię nie przejmuj i zakończ z nią znajomość
Gość
PostWysłany: Pon 22:05, 13 Kwi 2009    Temat postu: Moja przyjaciółka

mam pewen problem. obiecałyśmy sobie, że bedziemy mówić sobie wszystko. teraz jak coś jest to jej sie pytam, a jak nie chce mi powiedzieć to jej przypominam o obietnicy. wiem to nie fair play.
ale ona zna moją wstydliwą przyszłość ( puszczałam sie tak jakby ale nigdy do niczego nie doszło tylko puszczałam teksty choć w krzaki itd. )
ona doszło z C do naszej klasy ( czyli A ) i dla niej jest to świeży temat. i jak sie pokłócimy to wiem, że będzie o tym gadać !!!
dziś przyszła do mnie i siedziała do wieczora. gadałam o tym, żeby dała mi to forum ( wcześniej ) i podała mi niewłaściwe. ;(
powiedziała mi o tym, ale przyznała się, że tamto właściwe jest o koralikach. wiele razy mi opowiada jakie tam dziewczyny mają problemy.
chciałam to forum nie ze względu, aby poczytać z czego sie tam zwierza ale co inne dziewczyny tam piszą !
i powiedziała, że za dużo chce o niej wiedzieć a później się kłóciłyśmy.
mówiła, że jestem rąbnietym psychologiem i takie różne i podobne. ;/
wyszłam z psem, a ponieważ jej SUKA ma cieczke to moj piesek do niej podbiegł. ale zabrałam go. nieodezwała sie. potem spotkałam ja tam gdzie ja poszłą ( chodze koło jej bloku, ale ona ,a klatke z drugiej strony ) tak jakby podeszła do mnie i powiedziała ze mam zmienic opis na gg :
kręć, mąć i kłam. || nie, nie, nie, nie mogę ! wyzywanie się nie nazywaj przyjaźnią ! Razz Sad(
wyżej wymieniony jest moim opisem.
a w cześniej sie chciało jej sie smiac bo na nia patrzyłan ( była na mnie zła ale ona tak sie usmiecha kiedy jest jej wstyd. podobno mam taki wzrok...pff. ) i powiedziała nie patrz sie na mnie. powiedziałam, że sie niepatrze itd.
cholera. co zrobić ?!

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group