Autor Wiadomość
Nothing
PostWysłany: Nie 20:21, 19 Kwi 2009    Temat postu:

Pomóz jego dziewczynie zrobic sobie krzywde. Niezawodne
Vego
PostWysłany: Nie 20:14, 19 Kwi 2009    Temat postu:

Elo dzieciag.
Zaaranżuj z nim farsę na oczach jego dupeczki:
Daj się zerżnąć w aucie i zostaw na tapicerce ślad jak ślimak.
XxXx
PostWysłany: Śro 17:18, 15 Kwi 2009    Temat postu: Jest z nią a kocham mnie...;(Czy robie dobrze??:(

więc tak: Rok temu chodząc na sąsiednie osiedle spotkałam pewnego kolesia ktory ma 28lat a ja 18, od poczatku sie do mnie usmiechal itd...Wszyscy to widzieli tylko nie ja, no bo przeciez mial dziewczyne. Coraz bardziej zaczął mi sie podobac, zdobyl moj nr koma, pisalismy ze sobą, dzwonil do mnie, nawet gdy wyjechalam bo ciotki na wakacje to przyjezdzal do mnie z kumplem. Wszystko dzialo sie stopniowo i tak nie winnie;( do czasu... od 7miesiecy spotykamy sie pokryjomu; nawet bylam kilka razy u niego w domu...Jest cudowny... Tylko mamy jeden problem- jego dziewczyne:( są juz ze soba prawie 5lat, ale od twierdzi ze jej nie kocha od prawie 2lat, a jak chcial zerwac to grozila ze sobie zrobi krzywde:( Gdy sie spotkamy mowi mi ze kocha, teskni itd nawet gdy spotyka sie z nią(przychodzi do jego domu) to On caly czas ze mną pisze smsy albo na gg. Nie mozemy chwili bez siebie zyc;( Juz kilka razy próbowalam to skonczyc ale nie udalo mi sie bo uczucie bylo silniejsze od rozumu. Mowi mi ze sie ze mną ozeni itd i wiem ze On tego chce. Jego koledzy tlumacza mi zebym sie za niego brala bo On naprawde mnie kocha. Wiem ze jestem Jego idealem bo wiele razy mi to mowil. Co ja mam zrobic:(? Jakie jest wasze zdanie na ten temat?? Sad Sad [/b]

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group