 Wysłany: Śro 18:35, 15 Lip 2009 Temat postu: |
|
| Hmm...
Faktycznie masz spory kłopot! Może jednak powiedz Mu to... Nie tak wprost ale troszkę zamotaj.. może się domyśli  Przecież nie mozesz cały czas go okłamywać pod tym względem ;/ Prędzej czy później będziesz musiała Mu powiedzieć, a nie chcesz chyba, żeby przywiązał się do Ciebie jeszcze bardziej i narobił Sobie nadziei ... rówinie byś cierpiała, co On! Więc skoro już wiesz, że i tak nic z tego związku nie będzie... nie rób Mu nadziei i skończ z tym jak najprędzej! Ulży i Tobie i Jego nie zaboli ta wiadomość tak bardzo 
Pozdrawiam |
|
| Wysłany: Wto 18:25, 14 Lip 2009 Temat postu: |
|
| Prosze pomozcie... | |
| Wysłany: Wto 18:03, 14 Lip 2009 Temat postu: chory związek??? |
|
Heeeej:)Mam 16l. Wiem ze moj problem moze wydac sie Wam smieszny ale....zaczne od poczatku...Poznalam chlopaka przez tel.Moja psiapsiolka wczesniej z nim pisala.Ale przestala...Z powodu wygladu;/ale ja nie moglam.On jest chory....tzn byl.Jego stan sie polepszyl od czasu gdy ja z nim jestem.Wiem ze to jest straszne!!oszukuje go...mowie ze go kocham a tak nie jest....wiem ze to oznacza pogarszajacy sie stan:(((nie chce go ranic a to robie...dogadujemy sie swietnie...I tak naprawde chodzi tu o wyglad...Moi znajomi uwazaja ze zasluguje na lepszego chlopaka....Ale on sie tak stara<ma 18 lat>..Nie mam pojecia co robic...Help...  |
|