Autor |
Wiadomość |
Bison |
Wysłany: Pon 20:22, 17 Sie 2009 Temat postu: |
|
Posłuchaj, jeżeli ufasz swojej koleżance, to ona to zrozumie i nie potraktuje tego w ,,nachalny" sposób. Wytłumacz jej wszystko ( jeżeli to konieczne ) i poproś o ten nieszczęsny numer telefonu lub miejsce zamieszkania, choć wydaję mi się, że lepiej będzie z numerem. :> Z resztą, sądzę, iż to on powinien się do Ciebie pofatygować o ten numer, jeśli mu na Tobie zależy. Pomyśl też o tym. =] |
|
 |
ofiara losu |
Wysłany: Śro 21:58, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
Aneta__xP napisał: | zbierz sie na odwage i pójdz do niego |
pisząc: "mieszka niedaleko mnie" miałam na myśli w tej samej dzielnicy, ale nie wiem konkretnie gdzie.
Czy mam poprosić jego koleżankę o numer do niego?
Mam wrażenie, że będzie to nachalne.
Czy tylko mi się zdaje?
Błagam, pomóżcie!!!!! |
|
 |
Aneta__xP |
Wysłany: Wto 22:16, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
zbierz sie na odwage i pójdz do niego |
|
 |
ofiara losu |
Wysłany: Nie 21:51, 09 Sie 2009 Temat postu: potrzebna szybka pomoc |
|
Bardzo podoba mi się chłopak z ktorym byłam na obozie. Ja zarywałam do niego i wydaje mi się, że on do mnie też. Przyjaciółki również to zauważyły. Niestety, obóz się dzisiaj skończył i pożegnaliśmy się pocałunkiem w policzek. On mieszka niedaleko mnie. Chciałam wziąść od niego numer telefonu i spotkać się z nim, ale za bardzo się wstydziłam. Co mam teraz zrobić? Niechcę czekać rok czy pół roku aby znów spotkać go na obozie. POMOCY! |
|
 |