Autor |
Wiadomość |
Bison |
Wysłany: Sob 10:46, 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
Miałem takiego jednego kolegę w klasie i trudno było z nim się porozumieć. Nie mówię, że tylko w gronie dziewczyn, bo z chłopakami też nie był za śmiały. Nie chcę Cię straszyć, ale dopiero po trzech latach się trochę rozkręcił i pogadał z jakąś dziewczyną... Na gadu. |
|
|
Ola_94 |
Wysłany: Pią 14:35, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
On woli zadawać się z kolegami, z jedną lubi się wygłupiać bo to dziewczyna jego kumpla. A reszte dziewczyn raczej olewa. |
|
|
Bison |
Wysłany: Sob 21:49, 23 Paź 2010 Temat postu: |
|
A gada z jakimiś innymi dziewczynami? Jeżeli nie, to typowy chłopak, który nie wie jak się zachować przy dziewczynie. Czyli po prostu jest nieśmiały i boi się palnąć coś głupiego. |
|
|
Ola_94 |
Wysłany: Czw 19:31, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
A może robi to nieświadomie? tzn ja tu sobie mysle Bóg wie co a on nic, jeszcze się zdziwi jak mu powiem że widze że mu się podobam. Eh, chciałabym to jakoś sprawdzić ale nie wiem jak. Ps rozmów jeśli pytam się go o coś szybko odpowiada i ucieka do kumpli, ostatnio nawet na mnie nie spoglądał jak pytałam się go o wycieczkę. |
|
|
Bison |
Wysłany: Śro 17:28, 20 Paź 2010 Temat postu: |
|
Bez wątpienia coś próbuje ukręcić z Tobą, ale nie ma śmiałości do tego. Nie wiem jak to może na niego zadziałać, ale pogadaj z nim wprost o tym. Jak zobaczy, że jego zachowanie zostało przez Ciebie odkryte, to może będzie bardziej otwarty. Ale też staraj mu się powiedzieć to tak, żeby nie poczuł się urażony albo jeszcze bardziej onieśmielony. Na gadu raczej nie ma co z nim o tym pisać, bo prawdopodobnie nie będzie wszystkiego pisał Ci wprost, tak jak Ty chciałabyś żeby pisał. |
|
|
Ola_94 |
Wysłany: Pią 18:39, 15 Paź 2010 Temat postu: Kolega z klasy... |
|
WItam, jestem w 1lo i bardzo podoba mi się kolega z klasy ale kiedy zagaduje do niego on jak najszybciej stara się mnie spławić, często też pyta się mnie "co?" kiedy kończe mówić -.- ogólnie jest ciężko kapujący przyjaciółka twierdzi że onieśmielam go bo na lekcjach często na mnie patrzy (ja siędzę w 4 ławce przy oknie a on w drugiej przy drzwiach) a na przerwach ciągle się koło mnie kręci jednak nie zagaduje wydaje mi się że on jednak nic do mnie nie czuje wiec nie rozumiem czemu np na chemii (siedzi w 1 ławce a ja w trzeciej) ciągle się odwraca i na mnie patrzy o co mu chodzi?! |
|
|