Forum Nastolatki Strona Główna Nastolatki
Problemy nastolatek
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nikt mnie nie rozumie !
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nastolatki Strona Główna -> Problemy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Admin-Ice_Lady
Administrator



Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z domu xD

PostWysłany: Nie 11:42, 11 Cze 2006    Temat postu: Nikt mnie nie rozumie !

Nie macie czasem takiego wrażenia, że otaczający was świat nie ma za grosz zrozumienia.
Nikt Cię nie rozumie nikt nie chce Ci pomóc, wszyscy mają Cię gdzieś ...
Czasami zdarza mi się tak myśleć, ale wtedy kiedy mam złe dni.


Ja cię kochana zawsze zrozumiem i ci pomogę, więc jak coś to wal Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adminkiss
Administrator



Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miejsca gdzie zawsze słoneczko dla mnie świeci xD

PostWysłany: Nie 11:46, 11 Cze 2006    Temat postu:

Ja też tak czasami myślę, ale mam swojego chłopaka i przyjaciółkę. Im zawsze mogę wszystko powidzieć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Admin-Ice_Lady
Administrator



Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z domu xD

PostWysłany: Nie 11:49, 11 Cze 2006    Temat postu:

Ja przyjaciol mam mnóstwo. Trzy najbliższe, ktore zawsze mi pomagaja ale są dni kiedy poprostu czujesz sie samotny.

To są tak zwane doły Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agaciara
Problemowa nastolatka



Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Szczecin, zadupie z tramwajami

PostWysłany: Nie 14:29, 11 Cze 2006    Temat postu:

Ja też mam BAAAAAARDZO często doły... Najczęściej pomagają mi moje najukochańsze siostry na świcie. No niestety ostatnio Anka na maxa mnie olewa i wygadać się mogę tylko jednej Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
OgóR xD
Problemowa nastolatka



Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:34, 15 Cze 2006    Temat postu:

Tak, miewam doły ale raczej nie pokazuje tego nikomu, bo nie potrafie byc egoistką i nie umiem tak, że np. jest mi źle to wszyscy muszą o tym wiedzieć i np. ma sie nie udać impreza, bo Ani cos jest. Nie. jeżeli coś mi jest to chowam to głęboko i płacze do poduszki. Niestetyy taka jestem, ale komuś pomóc uwielbiam. kocham rozmawiać z kimś i tak gadać o wszystkim.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alex Jonhson:*
Zwykła nastolatka



Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: tu i tam:*

PostWysłany: Pią 22:38, 16 Cze 2006    Temat postu:

Ja mam często doły. Zawsze przez takich dwóch chłopaków(jeden mój boy a drugi kolega).Czasami sie pożale mojej adminkiss, ale rzadko.Płacze i gadam sama do siebie:D.Albo dre sie i rzucam po całym pokoju, a pod koniec siadam w kącie i czekam aż przejdzie.Kocham pomagać w takich w sprawach, ale sama sobie nie umiem pomóc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Załamana
Gość






PostWysłany: Sob 17:55, 17 Cze 2006    Temat postu:

Ja też mam takie wrażenie a nawet coraz częściej. Koleżanki niby mnie rozumieją ale to tylko złudzenie. Wypłakuje im się ponieważ moi rodzice są na skraju wytrzymałości i moja mama martwi się żeby nie wystawić pozwu o rozwód ale się boi.Wypłakuje się kumpelom a one na drugi dzień plotkują o tym. Gadają tylko "Ależ ja wszystko rozumiem" A gówno rozumieją!!!! Na ogół jestem duszą towarzystwa. Żadko mi się zdarza że komuś wyjawiam swoje sekrety. Jestem nieufna i najlepiej się czuję w gronie starych przyjaciół których już nie mam za wielu z powodu mych częstych przeprowadzek. Każdy myśli że jestem bezproblemową optymistką bo taką udaje na codzień ale w głębi duszy jestem pieprzoną realistką!!!!!!!! Nieradze sobie z ciągłymi kłótniami starszych i boję się że już nic mi nie pomoże.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
OgóR xD
Problemowa nastolatka



Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:13, 18 Cze 2006    Temat postu:

Ja mam coś podobnego xD
Wszyscy myślą, że jestem 'bezproblemową optymistką', bo w sumie tak jest ale tylko w 50%. Bo optymistką jestem zawsze xD Ale przeżywam też katusze swoich decyzjii.
A wszystko zależy od wzystkiego . Ot Co!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Free
Nastolatka bez problemów



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam, gdzie robi się puzle. Czyli nie wiadomo gdzie, nie wiadomo jak. Tak upływa moj czas.

PostWysłany: Wto 20:02, 20 Cze 2006    Temat postu:

ja- zero przyjacol.
"falszywe" przyjaciolki- owszem.

nie mam komu zaufac, z mojego szkolengo otoczenia.
na podworku nie znam nikogo...

pozostaje mi moja niezawodna mama...
czuje ze tylko rodzicom moge zaufac...
nawet nie ciotce, wojkowi.
mam jedna ciotke. falszywa.

mowi:
nie mam pieniedzy,
nie mam tego, nie mam tamtego.

mieszka w jednym miescie z moja babacia. ta daje jej multum kasy. przyjezdzam do niej i co widze?

nowy stol szescioosobowy, nowa kanapa dobudowany pokoj...

i widzicie sami.

nawet moja mama nie moze z nia wytrzymac, i teraz sa jak dwa psy zarzarcie bijace sie na swoj widok.

boje sie komukolwiek zaufac, i czesto palcze...po nocach. z byle powodu.
a to pzrez ocene z w-fu a to przez klotnie, a to przez to, ze cos sie stalo mojemu bratu...

boje sie. samotnosci. szczegolnie.
boje sie smierci, bo co bedzie za kilkanascie lat. rodzice umra, i co?
meza bede miala?
a jak zgina jutro? dzis? za rok?
co bedzie?!
to mnie bardzo dreczy.

nie ejstem starchliwa, ale sie boje woch rzeczy:
smierci
i
wojny.
tak jak w iraku. ludzie gina, bo terrorystow na ziemi nie brak.
mowia, ze niebedzie u nas wojny- ale nie wiadomo.

taki ktos sobie zachce zrzucic bombe na polske- zrzuci.
i dupa. z zyciem. z rodzina.
i boje sie tez o mojego ojca. on jest zolnierzem...
moze bedzie mu akzano do iraku wyjechac.
albo parca, albo irak.
no i co?
boje sie starsznie.

nie wspominajac o pedofilach, sektach itd.
a jak ktos mnie prorwie?
a jak ktos mi wrzuci prochy do napoju?
a jak bedzie tak jak w rosji 1 wrzesnia?

mam obawy.
to moj najwiekszy problem.
i jeszce placz.
juz wspominalam- plazce bez powodu.
potrafie na zawolanie plakac, ale lzy- tez jest to moja fobia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rudzia
Zwykła nastolatka



Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:13, 21 Cze 2006    Temat postu:

Ja bardzo często mam wrażenie, że wszyscy mnie olewają. mam jedną przyjaciółkę, która jednak ma też dużo innych przyjaciół i rzadko ma czas dla mnie Sad Moje przyjaźnie sprowadzają się jedynie do internetu-nikt nie wie, jak wygladam i ocenia mnie z charakteru. A jak już czuję, że wszscy przeganiają mnie z kąta w kąt jak muchę to zaraz chce mi się płakać-mam taki charakter że płaczę z byle powodu i zaczyna mnie to wkurzać Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karot
Gość






PostWysłany: Czw 17:51, 28 Gru 2006    Temat postu:

Nom wiem coś o tym a jak byś chciałą komuś powiedzieć co o nim myślisz obraża sie i namawia inne osoby b np: z tobą nie gadały, itp Lepiej zatrzymać to w sobie niestety takie życie. Ale głowa do góry świat sie nie zawali bo jedna osoba coś głupiego powiedziała ;] pozdro i 3majcie sie !!!!!!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujek dobra rada
Gość






PostWysłany: Czw 20:46, 11 Sty 2007    Temat postu:

Wujek rowniez sie z tym zgadza. Powinnas kolezanko sie zmasturbowac wspolnie z ta osoba to najlepiej rozladowuje napiecie.
Z pozdrowieniami wujek dobra rada
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ona
Gość






PostWysłany: Nie 10:25, 15 Kwi 2007    Temat postu:

jeżeli masz jakies złe dni nie straj sie myśles o złych i smutnych rzeczach czy sytuacjach myśl o czymś pozytywnym bo myślenie o złych rzeczach w złe dni wcale nie pomaga
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dupa chincka
Gość






PostWysłany: Nie 11:33, 20 Maj 2007    Temat postu:

bdbdbdvhuggghgfggggg
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
samotnica
Gość






PostWysłany: Nie 0:19, 09 Gru 2007    Temat postu:

a ja rozumiem wiele dziewczat które się rozpisuja tutaj.. wiem co czuja.. ja tez kiedys mialam pełno koleżanek przyjaciolek.. ale z wiekiem powinno byc lepiej.. kazdy powazniał.. a ja stawalam sie z dnia na dzien dla wszystkich nikim.. wiem ze moze zawiniłam pewna sparwa.. kiedys kolezance na gg napisalam ze mam takie towarzystwo ze wszysxcy kupuja sobie prezenty na urodziny.. ja rowniez dokaldalam sie do tych prezentow specialnie ejzdzilam nawet w mrozy pomagac kupować przywozić prezenty.. przyszly moje urodziny i nic nie dostalam oprocz zyczen.. ale nie jestem amterialistka.. chodizlo mi o gest.. ze pamietaja o wszystkich a o mnie nie.. kilak dni pozniej nastepnej kolezanki urodizny i wszystkie jak na sciecie szukaja prezentu.. i ja pewnej kolezance napisalam ze mam "wyje*ane" na te kolezanki.. wszytskie sie na mnie obrazily wraz z moja najdrozsza przyjaciolka.. zaczely mi dowalac tym kiedy organizowaly imprezy nikt mnie nie chciał a mialysmy juz po 16 lat.. wydawaloby sie 1 liceum to juz madrzy ludzie.. kiedys przyszlo ognisko jakies i tez na nim bylam.. przeprosilam wszytskie dziewczyny i powiedzialam ze mialam zle dni problemy itd.. i powiedzialam to i zaluje bardzo tego.. ze czulam sie niedoceniona olana i zapomniana..

teraz np po kilku miesiacach kiedy kazda z kolezanek przyjaciolek maja swoje nowe towarzystwa.. a ja nawet nie mam komu sie zwierzyc z niczego.. rzucil mnie chlopak z byle powodu.. moi rodzice maja problemy kloca sie.. brat tez juz jest prawie dorosly ma swoje sparwy wlasne zycie.. a ja jestem SAMA

Sama samotna we wlasnym pokoju i wlasnymi sprawami.. czasami zastanawiam sie po co ja jestem na tym swiecie.. chcialabym polepszyc kntakty ze znajomymi.. chcialabym zeby bylo inaczej.. kiedys dusza towarzystwa.. teraz nikt..

dzisiaj wyjechala moja ciocia i dwoch bliskich braci do stanow na stale.. mieszkam w miejscowosci 5 tys ludzi.. jestem z dnia na dzien coraz bardziej samotna Sad(
placze dniami i nocami.. mam problemy z watroba która mi dokucza.. i to bardzo.. widzac jakiegos chlopaka mysle sobie nie zdobede go on nawet na mnie nie patrzy.,. jestem brzydka itd.... a kiedys mialam starszne powodzenie kiedy bylam ze swoim chlopakiem.. kilku an raz.... a teraz nic.. puste zycie.. samotnosc szarosc.. i jak tu zyc.. kiedy nawet nie mam do kogo napsiac smsa ze mi zle i placze... Sad((((
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nastolatki Strona Główna -> Problemy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin