Nastolatki

Lola456

Czuje w sobie coś dziwnego
Zastanawiam się, co to jest?
Coś mnie boli, mam już mdłości
To nie powód do radości

Czy to dziecko, czy choroba
Aż mnie z tego boli głowa
Jestem jeszcze bardzo młoda
Coś mi w brzuchu rusza się.

Mama krzyczy na mnie strasznie
Kto jest ojcem tego właśnie
Do szpitala już jedziemy
I to ze mnie wyjmujemy

Ja już krzyczę, mamo przestań
To jest dziecko które żyje
Będę kochać go tak mocno
Przecież to jest nowe życie

Doktor pyta, co robimy?
Mama mówi wyjmujemy
Wkracza ojciec rozpłakany
Zostaw proszę wychowamy

Nastolatka chociaż młoda
Razem ze swym ukochany
Życie dali temu chłopcu
I go razem wychowali